Rząd przyjął w środę projekt ustawy budżetowej na rok 2025.

Zagwarantowano w nim 4,3 miliarda złotych na mieszkalnictwo.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podzieliła się też inną, jej zdaniem, dobrą wiadomością. „W budżecie jest okrągłe 0 zł na kredyt 0%” – wskazała.

Bardziej przemawiają do mnie jednak słowa wiceministra rozwoju Pana Jacka Tomczaka:

Kładziemy na stół kompleksowy program mieszkaniowy. Nie upieramy się tylko przy tanich kredytach, chcemy też wspierać budownictwo społeczne. Polacy muszą mieć i szansę, i wybór.

Programy mieszkaniowe, które przygotowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii, nie powstają dla polityków, którzy już dawno zaspokoili swoje potrzeby mieszkaniowe. Powstają dla Polaków, którzy oczekują od nas wsparcia. Ci, którzy wiedzą, w jakim stanie jest polska gospodarka, doskonale rozumieją, że rynek potrzebuje wielokierunkowych działań.

A Polacy potrzebują nie tylko budowanych przez państwo mieszkań komunalnych i społecznych z regulowanym czynszem. Zakładający rodziny młodzi Polacy, Polacy rozpoczynający karierę zawodową chcą mieć szansę na zakup mieszkania.

Dziś niewielu tę szansę ma. Mieszkania drożeją od lat, a kredyty hipoteczne w Polsce są najdroższe w Europie.

Jeśli więc ktoś mówi, że jest przeciwnikiem kredytu „Na start”, to jest de facto przeciwnikiem wspierania rodzin, które chcą albo kupić pierwsze mieszkanie, albo mieszkanie powiększyć. Program jest tak skonstruowany, że gospodarstwa domowe z co najmniej trójką dzieci mogłyby kupić większe mieszkanie. Dodam, że nie brakuje ekspertów, którzy są przekonani, że program preferencyjnych kredytów trzeba wprowadzić – mówi wiceminister rozwoju, Jacek Tomczak.

W najbliższym czasie przekonamy się czy nadal będziemy płacić najdrożej w Europie za kredyty związane z realizacją Naszych marzeń o posiadaniu własnego M.

O wszelkich zmianach będę informował na bieżąco.

Jarosław Fuzowski

Tel.: 602 297 443

Jaroslaw.fuzowski@kancelariafindom.pl

www.kancelariafindom.pl